sobota, 16 listopada 2013

Revlon Photo Ready SPF 20 - 004 Nude. Recenzja

Tym razem na tapetę idzie podkład Revlon Photo Ready SPF 20 - kolor 004 Nude. Podkład zakupiłam już dawno temu na allegro. Po obejrzeniu filmików na You Tube i recenzjach na wizażu Tutaj postanowiłam go wypróbować. Zamówiłam kolor 004 Nude - niestety troszkę za ciemny jak dla mnie, w lecie jest ok, ale zimą i wiosną nie nadaje się. Powinnam wziąć odcień Shell.





Generalnie - lubię ten podkład, ale nie stosuję go na co dzień, gdyż mam wrażenie, że jest trochę ciężki, w związku z czym istnieje ryzyko "zapchania" cery. Dlatego też wykorzystuję go na większe wyjścia. Fakt, że ma on SPF 20 z jednej strony jest pozytywem, ale minus jest taki, że na zdjęciach z lampą błyskową człowiek wychodzi jak zombie - twarz jest bladziutka. Tak właśnie zachowują się filtry na zdjęciach. Cóż - można jednak to wybaczyć, bo podkład cudownie prezentuje się na twarzy:
-wygląda zdrowo, drobinki są, jednak bardzo dyskretne
-jest dość "mokry", nie tłusty, ale czuje się, że nawilża, nie jest tępy
-konsystencja jest leista, ale nie wodnista, przez co nakładany palcami jest przyjemny w aplikacji
-krycie średnie, w kierunku mocnego
-trwałość jest zadowalająca
-trochę podkreśla suche skórki.
Polecam go do cer normalnych, średnio suchych, na pewno nie do tłustych, bo ze względu na swoją konsystencję, jeszcze bardziej podkreśli "świecenie". No i przy większych niedoskonałościach myślę, że może nie spełnić oczekiwań, aczkolwiek zawsze można go przetestować i przekonać się czy nam podpasuje.
Pozdrawiam